Kunszt Słowa
Własny więzień
Budując swe granice,
zacieramy nasze życie,
tylko wolny będzie ten,
który nie opuścił marzeń w hen.
Ci powstrzymujący oddechy,
i słuchający starej klechy,
nie zdołają zrozumieć,
ile mogą jeszcze umieć.
Nie ruszą z miejsca wcale,
i przewracać będą się we własnym kale,
działający wbrew naturze,
niech se zginie w małej dziurze.
Offline